
Po zakończeniu II Memoriału Jerzego Góreckiego rozgrywająca Legionovii Alicja Grabka zgodziła się na krótki wywiad.
Legionovia.pl: -Jakie są Twoje wrażenia po rozegranym w miniony weekend II Memoriale Jerzego Góreckiego? Jesteś zadowolona z postawy swojej i swojego zespołu?
Alicja Grabka: -Najbardziej cieszy mnie fakt, ze mimo porażki w piątek potrafiłyśmy się podnieść i zagrać dwa dobre spotkania w sobotę. Uważam, że jako zespół pokazałyśmy się z dobrej strony. Fajne jest to, że każda z nas miała okazję pokazać się na boisku. Jeżeli chodzi o mnie, to zawsze mogło być lepiej.
-Co czułaś, kiedy mecz z Kaliszem nie toczył się po Waszej myśli?
-Po pierwszym secie, który wygrałyśmy do 17, poczułyśmy się zbyt swobodnie, a szkoda. Drugi set nie był najgorszy w naszym wykonaniu, jednak trzeci został oddany bez walki i właśnie jego najbardziej szkoda. Nie chodzi o samą przegraną, ale o naszą postawę w tym meczu. Cieszę się, że po porażce potrafiłyśmy się pozbierać i w sobotę wyjść na boisko z innymi nastawieniami i wygrać dwa spotkania.
-Zdaje się, że sobota poprawiła Wasze nastroje…?
-Tak było. Myślę, że w sobotę zaprezentowałyśmy się z fajnej strony. Wszystkie dostałyśmy szanse gry i każda dołożyła cegiełkę do ostatecznego wyniku.
-Przed Wami wyjazd do Twojej rodzinnej Wieliczki. Czego oczekujesz od turnieju O Solną Piłkę?
-Chciałabym, żeby cały turniej wyglądał tak, jak sobota w Legionowie… Albo i lepiej. Liczę na naszą dobrą grę i dobre decyzje na boisku.
fot. R. Glapiak