
Za nami pierwsze starcie barażowe o miejsce w LSK. Pomimo potknięcia w pierwszym secie, Legionovia w pewnym stylu wygrała 3:1 i prowadzi w serii do trzech zwycięstw. Jutro drugi mecz!
Choć Legionovia lepiej rozpoczęła mecz (10:5), w grze młodej ekipy trenera Piotra Olenderka widoczny był duży stres związany z koniecznością walki o utrzymanie. Energa MKS Kalisz uskrzydlona zwycięstwem w I lidze tryskała optymizmem i ambicją. Seria dobrych zagrywek Eweliny Janickiej odwróciła losy partii i przyczyniła się do pewnej wygranej gości do 16. W kolejnych setach odbudowały się legionowianki. Alicja Grabka prowadziła skuteczną grę, na liderkę ofensywy wykreowała się Magdalena Damaske. Z dobrej strony zaprezentowały się blokujące, które zdobyły w meczu aż 16 punktów.
Ekipa z Legionowa wyraźnie wygrała wszystkie trzy pozostałe sety. W kluczowym momencie czwartej partii dwukrotnie o wideoweryfikację poprosił trener Olenderek i dwa razy sędziowie zmienili decyzję na korzyść gospodyń.
Za nami pierwsza batalia kampanii o LSK 2018/19. Już jutro o 19.00 drugie starcie obu ekip!
Legionovia Legionowo – Energa MKS Kalisz, 3:1 (16:25, 25:18, 25:19, 25:15)
Składy:
Legionovia: Mielczarek, Damaske, Wójcik, Bączyńska, Grabka, Alagierska, Korabiec (libero) oraz Jasek, Mikołajewska i Szpak.
MKS: Wawrzyniak, Dybek, Janicka, Łukasiewicz, Sroka, Isailović, Głowiak (libero) oraz Bulbak (libero) Kucharska, Nazarenko, Andrzejczak, Widera i Raczyńska.
Stan rywalizacji:
1:0 dla Legionovii