
PGE Atom Trefl Sopot przegrał z SK bankiem Legionovią Legionowo 2:3 (25:20, 25:27, 25:21, 17:25, 12:15).
Początek meczu to wyrównana walka obu drużyn. Już pierwsza, długa akcja pokazała, że naprzeciw siebie stanęły dwa silne zespoły. Pierwszy punkt zdobyły siatkarski SK banku po wybiciu piłki w aut przez Dominikę Mikołajewską. Dalsza walka toczyła się punkt za punkt. Goście objęli dwupunktowe prowadzenie przy stanie 7:9. Po zagrywce w siatkę Natalii Gajewskiej oraz udanym bloku Atomówek, było 9:9. Po udanej akcji Darii Szczyrby gospodynie wysunęły się na prowadzenie 14:12. Kilka chwil później Atomówki zwiększyły przewagę do 3 punktów – 17:14. Nieporozumienie w zespole Legionowii dało kolejny punkt gospodyniom. Przy stanie 19:17 o czas poprosił trener Wojciech Lalek. Chwilę później PGE Atom Trefl zdobył 20. punkt. W końcówce legionowianki odrobiły dwa punkty. Wybicie piłki w aut przez Igę Chojnacką ustaliło wynik pierwszej partii na 25:20.
Pierwszy punkt w drugim secie zdobyły siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot. Po kilku chwilach podopieczne Piotra Mateli prowadziły 3:0. Po ataku Malwiny Smarzek na taśmę gospodynie prowadziły 4:1. Po sforsowaniu bloku sopocianek przez Monikę Bociek było 5:2. SK bank zaczął odrabiać straty doprowadzając do stanu 6:5. Dalszy ciąg to ponowna walka punkt za punkt. Milena Paszyńska zdobyła punkt dla Legionovii, dając zespołowi prowadzenie 8:9. Po asie serwisowym Dominiki Mras na tablicy widniał wynik 11:9. Po udanym bloku SK banku ponownie doszło do remisu 11:11. Po udanym ataku Malwiny Smarzek, goście objęli prowadzenie 12:14. Przy stanie 14:17 o pierwszą przerwę poprosił trener Piotr Matela. W końcówce Legionovia odskoczyła sopociankom 15:21. Szkoleniowiec PGE Atomu poprosił ponownie o czas. Gospodynie odrobiły 4 punkty z rzędu – 19:22. SK bank prowadził 21:24. Po chwili było po 24. Po bloku Malwiny Smarzek Legionovia wygrała drugi set 25:27.
Trzecia odsłona to ponownie wyrównana rywalizacja zespołów. Przy stanie 4:2 za Karolinę Szymańską weszła Katarzyna Niderla. Po przebiciu bloku z pajpa przez Darię Szczyrbę było 8:4. Gospodynie zwiększały przewagę. Po ataku SK banku w aut na tablicy widniał wynik 10:5. Po nieudanym ataku Katarzyny Jędrzejewskiej z lewego skrzydła sopocianki prowadziły 13:6. O czas poprosił trener Wojciech Lalek. Legionowianki starały się odrobić straty. Udało się zmiejszyć różnicę do 4 punktów przy stanie 14:10. Chwilę później Atomówki ponownie odskoczyły – 16:10. Goście odpowiedzili zdobyciem 2 punktów. Podopieczne Piotra Mateli nie pozostały dłużne. Gospodynie prowadziły 18:12. Po zablokowaniu Moniki Bociek PGE Atom prowadził 20:14. Kolejne akcje kończyły się punktami dla SK banku Legionovii. Sopocianki nie wykorzystały pierwszej piłki setowej. Justyna Zemlik zaatakowała w aut. Podpieczne Wojciecha Lalka odrobiły 2 punkty. O przerwę poprosił trener sopocianek. Kropkę nad i postawiła z lewego skrzydła Justyna Zemlik. PGE Atom Trefl wygrał 3. set 25:21.
Pierwszy punkt czwartej partii dla Atomówek. Mimo początkowego prowadzenia gospodyń 4:2, po kilku chwilach na tablicy widniał wynik 5:8. SK bank zwiększał przewagę. Sopocianki nie potrafiły zatrzymać Malwiny Smarzek. Przegrywały 7:13. Piotr Matela poprosił o czas. Po chwili było 7:16. SK bank zwiększył przewagę do 9:19. Po bloku Moniki Bociek PGE Atom zdobył 11. punkt. Przy stanie 12:19 o czas poprosił trener gości. Kiwka Domniki Mikołajewskiej dała gospodyniom 13. punkt. Po bloku Julii Piotrowskiej legionowianki prowadziły 14:21. Atomówki próbowały odrobić straty. SK bank utrzymywał jednak wysokie prowadzenie. Błąd Dominiki Mikołajewskiej dał gościom pierwszą piłkę setową. Legionovia jej nie wykorzystała. Chwilę później było 17:25.
W tie-breaku pierwsza zagrywka należała do gospodyń. Po ataku Moniki Bociek był remis po 1. Po chwili było 3:1. Nieporozumienie w zespole gospodyń kosztowało stratę punktu. Legionowianki wyszły na prowadzenie 3:4. Doszło do remisu po 4. Po ataku Malwiny Smarzek było 6:6. Ta partia to niezwykle wyrównana walka. Po wybiciu przez PGE Atom piłki w aut, SK bank prowadził 9:10. Gospodynie odrobiły punkt. Po chwili legionowianki ponownie odskoczyły – 10:13. Pierwsza piłka meczowa dla SK banku przy stanie 14:10. O czas poprosił trener Piotr Matela. Zagrywka Igi Chojnackiej w aut dała gospodyniom 11. punkt. Krystynie Pietraszkiewicz nie udało się przebić piłki. Legionovia prowadziła 12:14. O czas poprosił trener Wojciech Lalek. To pomogło. SK bank wygrał 12:15.
PGE Atom Trefl Sopot vs SK bank Legionovia Legionowo 2:3 (25:20, 25:27, 25:21, 17:25, 12:15).
MVP została Monika Bociek.
źródło: www.mlodaligakobiet.pl