Podczas V. kolejki Orlen ligi w meczu pomiędzy Legionovią a Pałacem Bydgoszcz doszło do czegoś, czego nikt by się nie spodziewał.
Po czterech bardzo dobrych meczach w wykonaniu Legionovianek przyszedł czas na kryzys w formie siatkarek. Kibice, którzy mieli okazję oglądać drużynę z Legionowa w poprzednich spotkaniach, w niedzielnym meczu przecierali oczy ze zdumienia. Nie poznawali swojego zespołu, który był cieniem samego siebie z poprzednich spotkań.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Mieliśmy swoje szanse na objęcie prowadzenia, lecz to drużyna Pałacu zachowała więcej zimnej krwi w końcówce seta i to one zwyciężyły w pierwszej partii 25:23.
Bydgoszczanki w kolejnych dwóch setach z każdą piłką nakręcały się coraz bardziej.
O ile nasze przyjęcie wyglądało przyzwoicie, to raziła nieskuteczność naszego ataku. Natomiast zespół z Bydgoszczy był tego dnia bezwzględny i wykorzystywał każdą szansę, aby nas dobić.
To był bardzo zły mecz naszego zespołu. Mecz, który kompletnie nam nie wyszedł, z którego musimy wyciągnąć wnioski i jak najszybciej wymazać z pamięci
Wierzymy, że to chwilowy spadek formy, ponieważ kolejne mecze i punkty do zdobycia przed nami.
Najbliższa okazja już w tę niedzielę w Sopocie z Atomem, gdzie będziemy chcieli powrócić do swojej dobrej gry!
