
Tak się dziwnie złożyło, że zawodniczki grające w Legionovii w koszulkach z numerami 1 (ale to nie jest przesądzone!), 2, 3, 4, 6 i 7 czyli Natalia Gajewska Właśnie, od nas odejdą. Piątki nie ma i już nigdy nie będzie. Żałujemy bardzo również w tym przypadku. Natalia była u nas dwa lata i po pierwszym sew seonie 2015/2016 po walce z Emilią. Ponieważ w drugiej części sezonu do walki włączyła się również nasza młoda juniorka Ala Grabka, Natalia ciągle ciężko pracowała utrzymując równy poziom. Teraz wraca do domu, gdzie będzie walczyła o miejsce w składzie wielkiego klubu z tradycjami. Życzymy jej powodzenia i dziękujemy za te dwa lata.