WCZYTYWANIE

Menu

W ZALEGŁYM MECZU BKS LEPSZY OD LEGIONOVII

W środę rozegrano zaległy mecz 2. kolejki Orlen Ligi pomiędzy BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała a SK bank Legionovią. Górą były bielszczanki, które pokonując rywala 3:1, zapisały na swoim koncie kolejne trzy punkty.

Pojedynek w bielskiej hali rozpoczął się od udanego ataku Darii Paszek. Punkt skrzydłowej z Legionowa był swoistym preludium przed kolejnymi akcjami, w których stroną dominującą były przyjezdne. Seria udanych ataków Malwiny Smarzek dała legionowiankom trzypunktową przewagę (5:2), jednak stan ten nie trwał długo. Mozolna praca na siatce Heleny Horki oraz błędy podopiecznych Ettore Guidettiego doprowadziły do remisu 10:10. Przy dwupunktowej przewadze BKS-u opiekun gości poprosił o przerwę, lecz po niej jego zespół zaczął grać… słabiej. Punktowe bloki Moskwy i Horki oraz celne ataki Bamber-Laskowskiej umożliwiły gospodyniom odskoczenie na cztery oczka (17:13). Chwilę później legionowianki odpłaciły się rywalkom pięknym za nadobne – po bloku i asie serwisowym Smarzek na tablicy wyników pojawił się rezultat 18:17 dla BKS-u. W końcówce przewagę zdobyły gospodynie (23:20), lecz spotkanie rozstrzygnęło się dopiero w krótkiej walce na przewagi. Po celnym uderzeniu Bamber-Laskowskiej i autowym zbiciu Wójcik to bielszczanki świętowały wygraną w premierowym secie (26:24).

Podobny, dosyć równy przebieg miał też początek drugiego seta. W zespole z Bielska-Białej dobrze spisywała się Bamber-Laskowska, natomiast po przeciwnej stronie siatki wyraźną liderką była młoda Malwina Smarzek. Na barkach tych dwóch zawodniczek spoczywał największy ciężar zdobywania punktów i w tej części gry obie siatkarki wywiązywały się z niego wyśmienicie (4:4, 8:8). Jako pierwsze mocniej zaatakowały przyjezdne, które w okolicy drugiej przerwy technicznej odskoczyły na trzy punkty (17:14). Bielszczanki, za sprawą niezawodnej Bamber-Laskowskiej, szybko doskoczyły do przeciwniczek (20:20), jednak nie uchroniło ich to od porażki. As Katarzyny Połeć oraz mądra i spokojna gra całej Legionovii pozwoliła klubowi z okolic Warszawy wygrać 25:23 i doprowadzić do remisu 1:1.

Wzorem poprzednich odsłon także set numer trzy zaczął się od walki punkt za punkt. Jako pierwsze tym razem mylić się zaczęły legionowianki – po zepsutych atakach Paszek i Grzelak BKS mógł cieszyć się z trzypunktowej nadwyżki (11:8). Na boiskowe wydarzenia starał się błyskawicznie reagować trener Guidetti, jednak jego uwagi podczas przerwy na żądanie nie przyniosły pozytywnych skutków. Po bloku Małgorzaty Lis, a następnie autowym ataku Smarzek różnica między obiema ekipami wynosiła aż pięć oczek (20:15). W końcówce, pomimo błędów popełnianych przez bielszczanki, ekipie z Legionowa nie udało się już odrobić strat i partia zakończyła się rezultatem 25:18 dla gospodyń.

Czwartą partię z wysokiego C rozpoczęła rozgrywająca BKS-u, Yael Castiglione, która popisała się skutecznym blokiem (1:0). W następnych minutach obraz gry znów był podobny do tego z poprzednich odsłon – w szeregach BKS-u pierwsze skrzypce grała doświadczona Bamber-Laskowska, natomiast w teamie z Legionowa coraz więcej piłek otrzymywała Daria Paszek. Dzięki jej zbiciu Legionovia wyszła na prowadzenie 8:5, a po bloku Połeć i asie serwisowym Paszek nawet 12:8. Korzystny rezultat przyjezdne zaprzepaściły w mig – po serii pięciu nieudanych ataków oraz kilku skutecznych akcjach bielszczanek na tablicy świetlnej pojawił się wynik 15:12 dla gospodyń. Kilka ostrzejszych słów oraz reprymendy trenera Guidettiego dały tym razem dobry efekt i po kilku minutach znów był remis (17:17). W decydującej części seta bohaterką BKS-u została Małgorzata Lis. Po jej dwóch świetnych blokach BKS odskoczył na 23:21 i tego prowadzenia już nie oddał. W końcówce sygnał do ataku próbowała dać Połeć (22:23), jednak było już za późno, by marzyć o zatrzymaniu rozpędzonych bielszczanek. Zwieńczeniem spotkania był as serwisowy wprowadzonej na boisko Emilii Muchy (25:22).

BKS Aluprof Bielsko-Biała – SK bank Legionovia 3:1 (26:24, 23:25, 25:18, 25:22)

źródło: siatka.org, aut.: Przemysław Rokitowski

zespół

Seniorki

ROZGRYWAJĄCE

11 Dominika Mras

12 Diana Dąbrowska

PRZYJMUJĄCE

6 Aleksandra Jedut

8 Julia Bartczak

22 Julia Lenik

ATAKUJĄCE

9 Marta Duda

14 Maja Szymańska

ŚRODKOWE

5 Gabriela Dębowska

10 Maryna Mazenko

13 Sonia Stefanik

LIBERO

16 Klaudia Kulig

23 Magda Kubas

Sztab

I Trener

Grzegorz Kowalczyk

II Trener

Łukasz Durbajłło

Fizjoterapeuta

Robert Mackiewicz

Trener przygotowania motorycznego

Tomasz Geborys

Patryk Hrycak

sponsorzy tytularni
sponsorzy strategiczni
Miasto Legionowo
Prezydent Roman Smogorzewski

Klub IŁ Capital Legionovia Legionowo to miejsce, gdzie spotykają się ciekawi, pełni pasji i oddania, ludzie. Ludzie, którzy mają pewien pomysł i wprowadzają go w życie. Klub to znakomity ambasador naszego miasta w Polsce, a kto wie, może wkrótce także poza jej granicami.

IŁ Capital
Igor Łukasik
Prezes IŁ Capital

Już na pierwszych spotkaniach z przedstawicielami Klubu zauważyłem w nich to, czego coraz mniej widzi się na co dzień: ogromną pasję i serce. Decyzja była szybka – wiedziałem, że chcę współtworzyć ten projekt i stać się częścią rodziny Legionovii. To dla mnie nie tylko dobry ruch biznesowy, lecz również niesamowita przygoda!

sponsor główny grup dziecięcych i młodzieżowych