Siatkarki Legionovii w środę pokonały pierwszoligową Wisłę Warszawa i awansowały do kolejnej rundy Pucharu Polski. Teraz przygotowują się do pojedynku z muszyniankami. – Wygrana jest wynikiem wielu czynników, na który składa się ciężka praca wielu osób – powiedział Strefie Siatkówki trener legionowskiej drużyny, Robert Strzałkowski.
Legionowska ekipa nie rozpoczęła spotkania dobrze – Wisła naskoczyła na rywalki od pierwszych akcji, co przyniosło jej wymierny skutek. Legionovia przegrała w partii premierowej do 19 i dopiero od kolejnej zaczęła łapać swój rytm gry i przejęła inicjatywę na boisku. – Mecze z drużynami z 1 ligi są trudne. Każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony i czasem przytrafiają się niespodzianki jak chociażby wygrana ŁKS z BKS-em. Naszym celem był awans i mimo problemów w pierwszym secie, to my dyktowaliśmy warunki i pewnie awansowaliśmy – ocenił Robert Strzałkowski.
Legionovia w tym sezonie ma swoje wzloty i upadki, czego wynikiem było rozstanie z trenerem Guidettim. Od jakiegoś czasu siatkarki z województwa mazowieckiego prowadzi Robert Strzałkowski, legionowska ekipa zaczyna prezentować się coraz lepiej, czego wynikiem są wygrane spotkania. – Osobiście cieszę się ze wchodzimy na coraz wyższy poziom nie tylko gry, ale przede wszystkim mentalny. Dla dziewczyn nie ma strat nie do odrobienia, a jednocześnie potrafimy wygrywać końcówki. Musimy popracować nad seriami, bo to nam się często zdarza. Przed meczem z Wisłą czuć było trochę nerwów, bo atmosfera była niepotrzebnie podgrzewana przez kilka osób. Musze im podziękować, bo moje dziewczyny wyszły bardzo zmotywowane – stwierdził trener legionowianek
Przed zespołem z Legionowa powrót do orlenligowych realiów – w poniedziałek zmierzy się on we własnej hali z Muszynianką. – Skupiamy się na pojedynczych akcjach i jak najlepszym przygotowaniu do meczów. Cieszymy się gdy wykonamy dobrze założenia i jest z tego efekt punktowy. Nie inaczej będzie z Muszynianką. Wygrana jest wynikiem wielu czynników, na który składa się ciężka praca wielu osób – zapewnił Robert Strzałkowski.
Wisła Warszawa – Legionovia Legionowo 1:3 (25:19, 22:25, 21:25, 24:26)
źródło: siatka.org, aut.: Danuta Rękawica