
Za nami dwa pierwsze mecze w Wieliczce. W pierwszym dość wyraźnie przegraliśmy (0:3) z jednym z faworytów do medali w sezonie 2016/2017 tj. Developresem SkyRes Rzeszów. W meczu było niewiele zmian, a zagrały praktycznie cały czas Rasińska, Skiba, Grabka, Bączyńska, Połeć i Pacak oraz Adamek. W składzie rzeszowianek kilka reprezentantek i ogranych na ligowych parkietach dziewczyn, wśród nich nasza do niedawna środkowa Karolina Szymańska. Gra u nas falowała, ale dziewczyny starały się ciągle realizować założenia taktyczne i ćwiczyły dwa elementy gry. Za dużo jednak było błędów własnych, bo aż 32… Choć z drugiej strony graliśmy to co mieliśmy nawet w bardzo trudnych sytuacjach boiskowych. W drugim meczu grała prawie ciągle inna szóstka, a nieliczne i chwilowe zmiany nie zmieniły tego, że aktorkami zwycięskiego (3:1) meczu z WTS Solna Wieliczka były Mikołajewska, Rasińska, Wawrzyniak, Bociek, Alagierska, Chojnacka i Korabiec. Również w tym meczu graliśmy taktycznie te same dwa elementy i choć wygraliśmy, to błędów własnych było po naszej stronie… 32. Jutro gramy z BKS Profi Credit Bielsko Biała i możemy zapewnić naszych kibiców i rywalki ( 🙂 ), że zagramy taktycznie dokładnie to samo! Ale po to są takie turnieje i mecze, żeby nasza bardzo młoda ekipa ćwiczyła, ćwiczyła, ćwiczyła… i ćwiczyła. Dziękujemy reprezentantom Klubu Kibica, którzy nas wspierają i naszemu fotografowi – Ryśkowi. Fajne chłopaki.